Listopad 2020

Listopad oczywiście spędziłem głównie stacjonarnie. Stąd w podsumowaniu miesiąca znajdą się przede wszystkim gatunki widziane w granicach Gdańska. Okazuje się, że można zobaczyć coś ciekawego na własnym blokowisku.

Zacznę od życiówki – mojej pierwszej obserwacji dzięcioła białoszyjego (Dendrocopos syriacus) w Polsce. Rzecz miała miejsce na spacerze 27 listopada, 2 bloki od mojego miejsca zamieszkania. Byłem bez aparatu, zrobiłem tylko pamiątkowe zdjęcie telefonem. Polska jest czwartym krajem, w którym widziałem tego dzięcioła, po Bułgarii, Węgrzech i Gruzji. To mój gatunek nr 261 w kraju i tym samym skompletowałem wszystkie polskie dzięcioły.

Kolejna na liście jest bernikla białolica (Branta leucopsis). Jeden osobnik tego gatunku od około miesiąca koczuje w Parku Reagana. Byłem tam w listopadzie 3 razy i widziałem ją zawsze, nawet w ciemną noc w świetle latarki telefonu. Łącznie widziałem ten gatunek w Polsce 16 razy.

Dwukrotnie w listopadzie widziałem zimorodka (Alcedo atthis). Najpierw przy Opływie Motławy w Gdańsku 8 listopada, następnie w na leśnym stawie w Młynkach pod Wejherowem 28 listopada. Ani razu nie zdążyłem zrobić mu zdjęcia. Łącznie w tym roku zimorodki widywałem już siedmiokrotnie.

W Parku Reagana 29 listopada widziałem rzadszego z pełzaczy – leśnego (Certhia familiaris). Dwa osobniki żerowały, jak to mają w zwyczaju, pełzając po pniach drzew. To moja czwarta obserwacja pełzaczy leśnych w 2020 roku.

We wspomnianych Młynkach pod Wejherowem najpierw usłyszałem, a następnie zobaczyłem przelatującego dzięcioła czarnego (Dryocopus martius). To moje piąte stwierdzenie tego największego krajowego dzięcioła w 2020 roku, za każdym razem bez zdjęcia.

8 potrzeszczy (Emberiza calandra) siedzących na drzewie widziałem we wchłoniętej w granice Gdańska wsi Klukowo 14 listopada. Spotykam ten gatunek trznadla po raz siódmy w tym roku.

Co najmniej 2 perkozki (Tachybaptus ruficollis) widziałem na Opływie Motławy 8 listopada. Tego najmniejszego polskiego perkoza spotyka się w tym miejscu regularnie. Dla mnie było to siódme spotkanie z perkozkiem w 2020 roku.